Dwa dni wcześniej – rzecz o porodzie

     Brzmi strasznie? Dla niej nie brzmiało… Mimo iż odgłosy z sali porodowej chwilami przyprawiały ją o chęć ucieczki, była spokojna, czekała na swoje cesarskie cięcie, które w związku z tymi ‘chorymi plecami’ zalecił jej ortopeda.
Etap trzeci: czas wydalania łożyska.
     Trzecia faza porodu ma miejsce od ok. 15 minut do godziny po urodzeniu dziecka. Macica w tym okresie wypycha łożysko. Ważne jest, by zostało usunięte w całości, zdarza się bowiem, że zostaje ono poszarpane czy porozrywane podczas wcześniejszych faz porodu. Zadaniem położnej jest dokładne sprawdzenie, czy łożysko wydalone zostało zupełnie. W przypadku rozerwania łożyska, konieczne jest mechaniczne odessanie/usunięcie jego resztek z kanału rodnego i macicy, ze względu na ryzyko zakażenia i krwotoku w przypadku pozostawienia choć małego skrawka.
     Łożysko odkleja się w wyniku kurczenia się macicy po urodzeniu dziecka. Zmniejsza się wówczas powierzchnia jego przyczepu. Jeśli wywoła się lepsze obkurczanie macicy, znacznie ograniczy to powikłania III etapu porodu. Lepsze obkurczanie można spowodować przystawieniem dziecka do piersi zaraz po urodzeniu (na skutek działania oksytocyny), zimnym okładem na brzuch, podaniem oksytocyny dożylnie, pionizowaniem ciała.
Etap czwarty: okres poporodowy.
     To okres trwający 2 godziny po porodzie. Macica wówczas kurczy się stopniowo (jej całkowite obkurczenie nastąpi w trakcie trwania połogu). Ze względu na zagrożenie krwotokiem czy niedociśnieniem, matka jest uważnie obserwowana. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku zastosowania znieczulenia podczas porodu, w fazie IV pilnuje się stanu matki w kontekście ewentualnych skutków ubocznych znieczulenia. Podczas tej fazy organizm kobiety wydala zakrzepłą krew z częściami doczesnej (błony macicy, w której zagnieżdża się zarodek), jaja płodowego, błon. Położna monitoruje ciśnienie krwi, wysokość dna macicy, odchody połogowe.
     Dziecko również jest wnikliwie obserwowane pod kątem jego adaptacji do życia poza organizmem matki. To czas nawiązywania więzi i relacji między rodzicami a dzieckiem.

[smartads]
     Urodziła w inny sposób, wielu rzeczy w związku z tym nie czuła, wiele odbyło się inaczej… Potwierdziła jednak fakt, że porodu istotnie przegapić się nie da i że od momentu uzyskania świadomości ‘to już’ do czasu przytulenia noworodka – kobieta musi przejść tak wiele etapów i tak wiele sytuacji, cały poród zaś trwa na tyle długo, że panika ‘nie zdążę’ staje się zupełnie pozbawiona sensu.
     Poród jest zawiłym procesem, sprawiającym, że dziecko, które do tej pory rozwijało się w ciele swej matki wychodzi na świat, do samodzielnego życia. Proces ów nie ma nic wspólnego ze spokojem, pewnością tego co będzie, przewidywalnością zdarzeń. To czas, kiedy tak naprawdę wszystko może się zdarzyć. Nie warto zatem nastawiać się na konkretny przebieg porodu czy sposób zakończenia ciąży. O wszystkim i tak w ostateczności zdecyduje dziecko i organizm matki. Jeśli zaś wystąpią jakiekolwiek komplikacje – ze specjalistyczną pomocą położniczą przyjdzie personel medyczny, w normalnych bowiem warunkach przyjmuje on taktykę oczekiwania, słusznie twierdząc, że jeśli akcja porodowa przebiega zgodnie z fizjologią, nie powinni w żadnym wypadku przeszkadzać, a zatem należy ingerować jak najmniej.

Katarzyna Perkowska
/konsultacja medyczna lek. med. Edyta Arendowska/

Dodaj komentarz