Jednym z zaburzeń hormonalnych często powodujących niepłodność, jest zbyt wysokie stężenie prolaktyny we krwi, czyli hiperprolaktynemia. Jej efektem jest m.in. brak owulacji – a co za tym idzie – brak miesiączki. Mamy do czynienia z tym schorzeniem, gdy stężenie prolaktyny jest wyższe niż 20 ng/ml (choć wg wykazu norm laboratoryjnych 25 ng/ml jest wciąż wynikiem prawidłowym, to w rzeczywistości już wynik powyżej 20 ng/ml wskazuje na łagodną hiperprolaktyniemię).
Każda kobieta starająca się
o dziecko dłuższy czas,
a do tego mająca problemy
z nieregularnymi cyklami,
powinna zbadać poziom prolaktyny.
Prolaktyna wpływa na wydzielanie gonadotropin przez przysadkę. Poziom hormonów LH i FSH jest wtedy zwykle prawidłowy lub nieznacznie tylko obniżony, jednak zmienia się amplituda ich wydzielania – maleje częstość i wielkość impulsów wydzielania. W szczególności pik LH w okresie okołoowulacyjnym może być zbyt słaby, by wywołać owulację. Stąd cykle bezowulacyjne. Poza tym prolaktyna zmniejsza wydzielanie progesteronu (niewydolność ciałka żółtego), co prowadzi do problemów z zagnieżdżeniem się zarodka oraz do poronień.
Objawy hiperprolaktynemii:
- wtórny brak miesiączki
- nieregularne cykle
- zaburzenia płodności
- mlekotok (30-90%)
- poronienia nawykowe
- osteopenia, osteoporoza
Poziom prolaktyny określa się poprzez badanie krwi, najczęściej w II fazie cyklu, w godzinach rannych, po spokojnie przesapanej nocy. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników, prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku. Poziom prolaktyny jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w cyklu dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. Wynik mogą podwyższać zarówno menstruacja, jak i owulacja. Poziom prolaktyny może również podwyższyć współżycie oraz badanie piersi, z których należy zrezygnować przynajmniej na 3 dni przed planowanym badaniem.
Czasami przpeprowadza się badanie prolaktyny z obciążeniem, czyli bada się prolaktynę na czczo, zażywa doustnie 10 mg metoklopramidu i ponownie po 1 godzinie oznacza się poziom hormonu. Prawidłowy przyrost prolaktyny to 2-5 razy w ciągu godziny. Jeśli poziom ten jest wyższy (przy prawidłowym podstawowym poziomie) oznacza to hiperprolaktynemię czynnościową.
Istnieją dwie metody leczenia hiperprolaktynemii – farmakologiczne i chirurgiczne.
Najczęściej stosowanym lekiem jest Bromergon lub jego zamienniki (Bromcoron, Parlodel), skutkuje on u 70% pacjentów, ale często wywołuje uciążliwe działania niepożądane, m.in. nudności, wymioty, zawroty i bóle głowy. Próbuje się je ograniczać poprzez odpowiednie stosowanie leku: rozpoczyna się przyjmowanie go od małych dawek na noc i stopniowo zwiększa do dawki terapeutycznej, lek przyjmuje się z posiłkiem. Objawy hiperprolaktynemii, takie jak nieregularne cykle i brak owulacji, ustępują zwykle w ciągu 1-2 miesięcy od rozpoczęcia leczenia (choć zdarza się, że trwa to dłużej).
[smartads]
Leczenie neurochirurgiczne stosuje się, gdy leki okazują się niewystarczające w obniżaniu stężenia prolaktyny, stwierdza się nietolerancję lub oporność na leki lub duże guzy. Przy dużych makrogruczolakach zabieg chirurgiczny bywa łączony z radioterapią.
Każda kobieta starająca się o dziecko dłuższy czas, a do tego mająca problemy z nieregularnymi cyklami, powinna zbadać poziom prolaktyny. Najlepiej zrobić od razu test z obciążeniem, ponieważ prawidłowy podstawowy wynik może być mylący. Na szczęście leczenie hiperprolaktynemii w większości przypadków jest bardzo proste i szybko widać jego efekty.
Ania000