Plan porodu

     Na nieznane najlepiej się przygotować, oswoić, podejrzeć, sprawdzić, zaplanować… Te czynności pozwalają poczuć się bezpieczniej, pewniej i lepiej. Poród jest wydarzeniem szczególnym, tak naprawdę nieznanym, a w każdym razie nie do końca znanym, nie tylko dla tych, które przeżywają go po raz pierwszy, także dla rodzących kolejne dziecko. Nic dwa razy się nie zdarza? Pewne tak. Tu jednak dochodzi kwestia zawiłości procesu wydawania na świat potomstwa, a z nią – nieprzewidywalności.
     Aby wyrównać trochę przepaść między nieprzewidywalnym nieznanym, a oswojonym przygotowanym, można stworzyć tzw. plan porodu. W związku z faktem coraz częstszego wykorzystywania tego dokumentu przez rodzące (nie tylko pierworódki), został on oficjalnie uznany i wyszczególniony w najnowszych standardach opieki okołoporodowej. Mimo wszystko wiele kobiet nigdy o takich praktykach nie słyszało, nie wie co może, ile może i że w ogóle może.

Przyszła mama powinna w swoim
planie uwzględnić również poglądy
w zakresie przecinania pępowiny
fotografowania czy filmowania porodu
oraz pierwszych chwil po porodzie.

     Plan ma na celu precyzyjne sformułowanie tego, jak wg rodzącej poród przebiegać powinien, czego sobie życzy, czego wolałaby uniknąć, a na co zdecydowanie się nie zgadza. Stworzony zanim wszystko się zacznie daje możliwość spokojnego zaplanowania, przemyślenia bez stresu, presji czasu, czy skorzystania z podpowiedzi innych osób. Wielu kobietom w nieznanym środowisku szpitalnym, o wiele łatwiej jest przedstawić gotowy zapis, niż werbalizować na bieżąco, do tego spisanie wszystkiego, daje szansę modyfikacji, dopisywania, przemyśleń. W trakcie porodu nie ma takiej możliwości z kilku powodów. Najważniejsze z nich to stres, który towarzyszy sytuacji i myśli, które tak naprawdę krążą zupełnie gdzieś indziej lub nie wiadomo gdzie oraz czas, a właściwie jego brak. Wiadomo nie od dziś, że o sprawach spisanych zapomina się trudniej, personel zaś dostaje przejrzysty opis, więc po zapoznaniu się z nim, może skupić się na jego realizacji tak, by w miarę możliwości i o ile przebieg porodu będzie na to pozwalał, bez stresu przeprowadzić kobietę przez ten szczególny czas.
     Plan porodu, o ile kobieta zdecyduje się na jego sporządzenie, powinien być przygotowany odpowiednio wcześnie, po to, by mógł być tworzony stopniowo i w spokoju. Oczywiście, jeśli chęć stworzenia takiej „listy życzeń” pojawi się już w bardzo późnym etapie ciąży, nic nie stoi na przeszkodzie, by tego dokonać. Warto pamiętać o aspektach koniecznych do prawidłowego napisania swojego planu. Nie chodzi o walory literackie a precyzyjność, jasność i realność wymagań. To bardzo ważne, choćby ze względu na uniknięcie niezrozumienia czy rozczarowania, gdy okaże się, że nie ma możliwości spełnienia takiego planu.
     Dobrze stworzony plan porodu powinien zawierać oprócz informacji podstawowych, jak imię i nazwisko pacjentki, dane lekarza prowadzącego ciążę oraz osoby, która ewentualnie miałaby towarzyszyć kobiecie, także spis wszystkiego (zabiegi, postępowanie i inne kwestie), co rodząca uważa za konieczne od momentu jej pojawienia się na oddziale.

[smartads]
     Należy wiedzieć, że nie jest to dokument, który wiąże obie strony jak umowa. Ma on na celu jedynie pomoc organizacyjną i stworzenie poczucia jakiejś pewności, bezpieczeństwa dla rodzącej. W sytuacji zagrożenia dla matki lub dziecka, personel będzie wykonywał czynności ratujące, niekoniecznie zgodne z oczekiwaniami zawartymi w planie. Również rodząca ma prawo podczas porodu zmienić zdanie i nie trzymać się tego, co zapisane.

Dodaj komentarz